Rzuty równoległe

Wystawa w ramach festiwalu Interakcje

„Rzuty równoległe”
Berenika Pyza, Konrad Juściński

14 września – 13 października 2024
Galeria ODA, ul. Sieradzka 8, Piotrków Trybunalski


RZUTY RÓWNOLEGŁE

pomiędzy Bereniką Pyzą i Konradem Juścińskim

Fenomen linii równoległych polega na tym, że zawsze, w każdej sytuacji przestrzennej zachowują suwerenność polegającą na zachowaniu niezmiennego dystansu. Linie równoległe nigdy nie zbliżają się do siebie a ich status wyklucza przecięcie. Neutralna przestrzeń między nimi może być polem niezwykle interesującej gry, którą nazywam rzutem równoległym.

Fabryczny komin rzuca cień na powierzchnię pobliskiego stawu nie mając z nim żadnego znaczeniowego związku. Rodzi się pytanie, czy na pewno, wszak rezultatem rzutu staje się efemeryczny rysunek linii na niestabilnej powierzchni wody.

Jeśli mówimy o znaczeniach równoległych, to ich ekstremalne interpretacje mogą nakładać się na siebie tworząc nowe ekscytujące pola znaczeń.

Dwoje artystów Berenika Pyza i Konrad Juściński, których prace tworzą wystawę Rzuty równoległe prezentują niezależne, suwerenne postawy twórcze. Oboje są absolwentami Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu, oboje doktoryzowali się na macierzystej uczelni. Rzeźba staje się w ich twórczości narzędziem badania przestrzeni granicznych zarówno w sferze materialnej jak i mentalnej, można by paradoksalnie powiedzieć że łączy ich wszystko i wszystko ich dzieli. Juściński wytycza i analizuje obszary związane z pojęciem „praprzestrzeni” jako substancji stopniowo anektowanej przez pojawiającego się w niej człowieka. Pyza zastanawia się nad często dramatycznymi skutkami „przeciągnięcia” zabawy do momentu granicznego i w konsekwencji krytycznego. Stali się więc poszukiwaczami czy też kreatorami stanów granicznych rzeźby jako dyscypliny rozszerzonej. Nie ma w tym tekście miejsca na analizę ich postaw ale chciałbym stosując ryzykowne uproszczenie określić mechanizmy działań Konrada Juścińskiego hasłem przypadek a Bereniki Pyzy zabawa. Kiedy wchodzimy w głąb ich działań cytując używane przez nich określenia zauważony przypadek i skończona zabawa, możemy obserwować dwie tylko pozornie odległe przestrzenie przypadku prowokowanego Juścińskiego i krajobrazu po zabawie Pyzy. Ich użytkownicy spoglądają na siebie z zainteresowaniem ludzi którzy w nieodkrytych, nieznanych sferach, otrzymują oryginalne instrumenty badawcze. Paradoks polega na tym że mamy złudzenie znajomości tych przedmiotów – to huśtawka i balon. Tak, tylko ze huśtawka ma konstrukcję monumentalnego palca wskazującego a czarny, wydłużony balon odbiega zasadniczo od naszych wyobrażeń o kolorowych balonikach w rękach roześmianych dzieci.

Juściński i Pyza swoimi działaniami monumentalizują przestrzeń wprowadzając w nią obiekty rzeźbiarskie, których konstrukcja i strategia percepcji jest silnie zintegrowana z aktywnością i obecnością performera. W przypadku Bereniki Pyzy mamy do czynienia z obiektem rzeźbiarskim w jego miękkiej wersji, możemy więc mówić o obiekcie tkackim.     Kontekstem wystawy Rzuty równoległe sądziałania rozszerzonego performance realizowane w ramach XXIV edycji Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Interakcje. Założeniem kuratorskim jest pokazanie ich nie tylko w kontekście performance ale jako akty swoistego „performowania” rzeźby a więc „performance” zbudowanego na potencjale rzeźby.

Kończę, parafrazując słynne zdanie Anki Ptaszkowskiej Wszystko jest rzeźbą, zdaniem Wszystko jest performansem.

Nie jest przypadkiem że autorami wystawy Rzuty równoległe są rzeźbiarze performatywni czy może lepiej performerzy rzeźby.

Janusz Bałdyga 2024