Tęcza w Sercach – Artyści Żydowscy z Piotrkowa Trybunalskiego

Ośrodek Działań Artystycznych zaprasza na wernisaż wystawy i promocję albumu:

Tęcza w Sercach

Artyści Żydowscy z Piotrkowa Trybunalskiego

Wernisaż:
8 października 2017, godz. 18:00
ODA, ul. Sieradzka 8, Piotrków Trybunalski

Wystawa czynna do 19 listopada 2017

Kurator: Dina Feldman

Adam Muszka
Bat Sheva Shewah
Bolek Zinger
Moshe Bromberg
Nahum Carmeli
Ruth Maltz
Zeev Herz – Folman

 

 

Jestem potomkinią żydowskiej rodziny z Piotrkowa Trybunalskiego. Mój ojciec, Avram BĘCZKOWSKI (Mevarech) oprócz ogromnej miłości do Izraela, wpoił mi także miłość do Piotrkowa, rodzinnego miasta, które zamieszkiwał wraz z najbliższymi od początku XIX wieku. W tym to czasie moi pradziadkowie, dr Haim David Bernard – „pokutnik z Piotrkowa” i jego żona Hadassah sprowadzili się do ów miasta i od tego czasu, aż do przeklętego października 1942, mieszkali w Piotrkowie pozostając mocno z nim związani.

Od dziesięciu lat zajmuję się gromadzeniem faktów i pisaniem na temat społeczności żydowskiej Piotrkowa Trybunalskiego. Czynnie angażuję się także we wszelkie projekty i inicjatywy dążące do zachowania jej pamięci, włączając promowanie polsko-izraelskich programów międzykulturowych i edukacyjnych mających na celu zbliżenie do siebie społeczności lokalnej i żydowskiej, w Izraelu a także za granicą. Wiele osób biorących udział w tychże programach pozostaje moimi aktywnymi wspólnikami za co bardzo im dziękuję.

Pracując, miałam okazję poznać wielu pierwszo-pokoleniowych Żydów zamieszkujących Piotrków, którzy chętnie dzielili się ze mną swoimi przeżyciami a także sugestiami i życzeniami odnośnie sposobu prowadzenia dokumentacji. Szczególnie ekscytujące były dla mnie chwile, w których poznani przeze mnie ludzie zaczynali spontanicznie śpiewać. Melodie, które znali z domu, szkoły bądź synagogi były równie wzruszające jak momenty kiedy opisywali swoje wspomnienia czy też przedmioty, które posiadali lub na zawsze utracili. Wszystko to wzbudzało we mnie zarówno pozytywne jak i negatywne emocje. Tęsknota i radość bijąca z tych magicznych śpiewów i opowieści była przeze mnie wyczuwalna tak samo jak i głęboka gorycz z powodu okrutnej niesprawiedliwości jaka spotkała tych ludzi, których siłą oddzielono od rodzin, przyjaciół i rodzinnego miasta na początku lat 40. XX wieku.

To właśnie podczas tej wzruszającej podróży odkryłam skarb w postaci obrazów namalowanych przez urodzonych w Piotrkowie żydowskich artystów.

Pierwszym, nieżyjącym już malarzem, o którym się dowiedziałam, był Adam Muszka, który wraz z żoną przeżył Holokaust ukrywając się w Taszkencie. Po zakończeniu wojny Muszka poświęcił się malarstwu przedstawiając rodzinny Piotrków w sposób łączący elementy bardziej oczywiste i te, które zmuszają nas do głębszej refleksji. Obrazy, które wybrał syn artysty, Yoram Muszkat, do zaprezentowania na wystawie przedstawiają postaci i chwile, w których każdy z nas jest w stanie dostrzec coś znajomego i bliskiego, tj.: Elimelech, Król Dawid, modląca się kobieta, dziewczyna w czerwieni, wesele, klezmerzy, czulent serwowany w czasie Szabatu itd.

Nie ukrywam, że moim marzeniem stała się wystawa prac Muszki a także dzieł podobnych artystów. Swoim pomysłem od razu podzieliłam się ze wspomnianym już Yoramem Muszkatem. Ku mojej radości, Yoram podzielał to marzenie i zrobił wszystko co w jego mocy żeby to marzenie urzeczywistnić.

Chciałabym powiedzieć kilka słów na temat każdego artysty z licznego grona urodzonych w Piotrkowie żydowskich  malarzy, którym poświęcona jest wystawa i których niesamowite prace z pewnością sią na niej pojawią.

Prace śp. Bolka (Dov) Zingera, ocalałego z Holokaustu malarza amatora, które zostały wybrane na wystawę, są w większej mierze skoncentrowane na spędzonym w Piotrkowie dzieciństwie malarza. O Bolku i jego twórczości dowiedziałam się w „Yad Vashem”  (tj. Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu; przyp. tłum.). Po wysłuchaniu świadectwa zmarłego artysty postanowiłam skontaktować się z jego synami, najstarszym Efraimem i młodszym Pesachem, z których to ten pierwszy dysponował obrazami ojca. Piękno prac wywarło na mnie ogromne wrażenie. Tytuły takie jak „Wielka Synagoga w Piotrkowie”, „Lato”, „Piątkowa Kolacja u Dziadków” czy „Ul. Starowarszawska w Piotrkowie” to tylko nieliczne przykłady zachwycających prac Zingera, które pojawią się na wystawie.

Kolejnym ocalałym z Holokaustu artystą jest śp. Moshe (Baram) Bromberg, który jeszcze za życia planował wznieść pomnik upamiętniający ofiary Holokaustu z Piotrkowa na cmentarzu w Holonie. Selekcją obrazów zajęły się dzieci Bromberga, Eddie i Miriam, którzy zdecydowali zaprezentować na wystawie takie motywy jak: rabinowie, krajobrazy Izraela a także martwą naturę  z kolekcji obrazów „Ciągle Żyjemy”.

Dopiero po ustaleniu pierwotnego nazwiska śp. Nahuma Carmeliego byłam w stanie skojarzyć jego osobę z Piotrkowem Trybunalskim. Urodzony jako Hillel Krimolowski, syn Ashera Krimolowskiego, malarza afiszy i piotrkowskiego nauczyciela, Carmeli wyemigroał do Izraela jeszcze jako dziecko i osiedlił się w Chulacie. Przedmiotem jego obrazów są głównie krajobrazy Izraela a także izraelskie uroczystości.

Inną artystką, która jako dziecko przeniosła się do Izraela jest Ruth Maltz, która przygodę z malarstwem rozpoczęła tuż po odejściu na emeryturę. Większość jej prac to krajobrazy Izraela, jednak jej ulubionym motywem jest jej dom rodzinny w Piotrkowie na ul. Garncarskiej 9. Jej twórczość odzwierciedla tęsknotę za rodziną i Piotrkowem.

Bat Sheva (Sabina) Shevah i Zeev Herz- Folman przeżyli Holokaust będąc dziećmi, co wydaje się być prawdziwym cudem. Shevah ocalała dzięki swojej ciotce. Natomiast, Herz-Folman doczekał końca wojny znajdując schronienie w klasztorze. Prace Shevah, które pojawią się na wystawie przedstawiają ludzi a także krajobrazy, które przywodzą na myśl takie motywy jak wolność czy uniwersalizm. Twórczość Herz-Folmana skoncentrowana jest przede wszystkim na Holokauście.

Wystawa żydowskich malarzy z Piotrkowa, zatytułowana przeze mnie w języku angielskim jako „Rainbow in the Hearts” (dosłownie: tęcza w sercach), nawiązuje do biblijnego „Rainbow in the Clouds” (fraza pojawia się w Księdze Rodzaju jako „łuk na obłokach” w nawiązaniu do tęczy, która widnieje na niebie po Potopie; przyp. tłum.) symbolizującego Przymierze Boga z ludźmi oparte na woli współpracy i tworzenia w imię triumfu życia nad śmiercią. Tytuł ten stanowi motto mojej pracy i nie ukrywam, że jest to dla mnie zaszczyt móc podzielić się nim z wami.

Jak stanowi Księga Rodzaju 9, 12-17:

„Potem rzekł Bóg: „To będzie znakiem przymierza, które Ja ustanawiam między mną a między wami i między każdą istotą żyjącą, która jest z wami, po wieczne czasy. Łuk mój kładę na obłoku, aby był znakiem przymierza między mną a ziemią. Kiedy zbiorę chmury i obłok będzie nad ziemią, a na obłoku ukaże się łuk, wspomnę na przymierze moje, które jest między mną a wami i wszelką istotą żyjącą we wszelkim ciele i już nigdy nie będzie wód potopu, które by zniszczyły wszelkie ciało. Gdy tedy łuk ukaże się na obłoku, spojrzę nań, aby wspomnieć na przymierze wieczne między Bogiem a wszelką istotą żyjącą, wszelkim ciałem, które jest na ziemi.”

I rzekł Bóg do Noego: To jest znak przymierza, które ustanowiłem między mną a wszelkim ciałem, które jest na ziemi.””

Moje szczególne podziękowania należą się Panu Stanisławowi Gajdzie, dyrektorowi Ośrodka Działań Artystycznych w Piotrkowie Trybunalskim, a także jego zespołowi, dzięki któremu przygotowanie wystawy i katalogu stało się możliwe. Chciałabym również podziękować Panu Yoramowi Muszkatowi za wsparcie finansowe a także przewóz obrazów do Piotrkowa.

Niemniej jednak, moje najserdeczniejsze podziękowania kieruję w stronę malarzy a także ich rodzin, których członkowie zgodzili się wziąć udział w tej niemalże historycznej wystawie.

Po zakończeniu prac mogę tylko po raz kolejny stwierdzić: „Jak bardzo czegoś pragniesz, to tak będzie.”

Dziękuję wam!
Dr Dina Feldman, kurator wystawy

Jerozolima, 2017