Wystawa pokonkursowa Kaliskiego Biennale Rysunku i Malarstwa „Próba 1”
Wernisaż
6 grudnia 2013, godz. 19:00, ODA ul. Dąbrowskiego 5
Cel konkursu najlepiej formułują słowa Jana Tarasina z Albumu „Tarasin, Rzeczy, Sytuacje i…” „Natura komplikuje swoje twory, gdyż mają one spełniać coraz nowsze, coraz bardziej złożone zadania i osiągać coraz różnorodniejsze, czasem niemal przeciwstawne cele. W sztuce podobne procesy udają się tylko tym, którzy potrafią ominąć pułapki zastawione przez eklektyczne, formalno – stylowe mariaże. Którzy sprzeczności rodzącej się komplikacji potrafią stopić w monolityczną tendencję niezależną od jakichkolwiek formalnych uwarunkowań. Ale mimo tylu porażek i połowicznych sukcesów, sztuka ciągle ponawia próby. Ten niewdzięczny proces, często ginący za fasadami wyeksponowanych zewnętrznych cech, bez przerwy angażuje naszą świadomość i wyobraźnię”.
Kaliskie Biennale Rysunku i Grafiki „Próba 1” to również próba szerokiej prezentacji rysunku i grafiki współczesnej ale przede wszystkim próba naszej zdolności wglądu poza „horyzont zdarzeń” i przekroczenie umownej przecież granicy tak bardzo nas ograniczającej. 93 autorów podjęło tę próbę. Na konkurs wpłynęło 238 prac, tak więc moje obawy co do ilości prac, choć to przecież nie najważniejsze, okazały się przedwczesne. Serdecznie dziękuję Jury konkursu pod kierunkiem prof. Jarosława Kozłowskiego w składzie dr hab. Katarzyna Winczek, Jakub Tarasin, które przyznało nagrody regulaminowe i wybrało do ekspozycji 36 prac. Liczę na to, że nasze Biennale będzie kontynuowane i zaistnieje jako istotne wydarzenie artystyczne. Zależy to głównie od twórców, którzy odpowiedzieli na nasze zaproszenie oraz tych, którzy odpowiedzą na nie w przyszłości. Wszystkim, którzy to zrobili i tym, na których czekamy serdecznie dziękuję. Zapraszam na kolejną „Próbę 2” łamiącą wszelkie „warunki brzegowe”.
Marek Rozpara
Kaliskie Biennale Rysunku i Grafiki musiało kiedyś powstać. Jest w tym dążeniu jakaś predylekcja miasta i twórców tu skupionych i działających do preferowania tej właśnie dziedziny sztuki i form w jej obszarze powstających. Gdy przed dwoma laty Biuro Wystaw Artystycznych przekształcało się w Galerię Sztuki i z niebiańskich już sfer patronować mu zaczął wielki i nieposkromiony Jan Tarasin, stało się jasne, że do takiego przedsięwzięcia dojść powinno, więcej, dojść musiało. Biennale kaliskie zrodziło się z myśli Tarasina, jakże pięknej i niezwykle przenikliwej, która przez długie lata wisiała na frontonie Galerii: „Sztuka ciągle ponawia próby…”. Te próby to frapujący proces tworzenia, dochodzenia do prawdy, to dojmująca potrzeba wyrażenia siebie, opisania świata w swoim języku, w przynależnej sobie formie. Artysta ciągle ponawia próby, przez to sztuka jest niczym wszechświat – jest niewyobrażalnie nieskończona. Tegoroczne Biennale jest próbą pierwszą. Co z niej wyniknie? Oby dużo, jak najwięcej.